"Terapia dźwiękiem mis grających" © 2006 Dorota Zielinska

Fragment książki / Spis treści

Co najmniej dwie spośród mis biorących udział w sesji mają wibrację i dźwięk oraz częstotliwość zbliżoną do dźwięku bijącego serca naszej matki, kiedy znajdowaliśmy się w jej łonie, co budzi pierwotne uczucie bezpieczeństwa, doskonale przez nas odczuwalne. Wspaniały dźwięk mis słyszą organy miękkie i kościec, wszystkie komórki, mięśnie, stawy, kości.
Muzyka mis tybetańskich zwalnia prądy czynnościowe naszego mózgu, co powoduje, że nasz umysł na ten jedyny moment przestaje myśleć, przestaje oceniać i przestaje kombinować ... Żadnych czynności oprócz oddechu. A jednocześnie dzieje się tak wiele wspaniałego.

Dorota Zielińska